Komentarze: 0
Przeprowadzamy się do nowego domu i fundujemy sobie wymarzone meble. Wydaje się, że zrobiliśmy wszystko jak należy – jednak ciągle czujemy, że coś jest nie tak. Jak to możliwe, że sofa, która w katalogu prezentowała się kapitalnie – stojąc w naszym salonie nie robi większego wrażenia?
Odpowiedzi na to pytanie nie musimy długo szukać. Spowodowane jest to źle dobranym oświetleniem. W takim przypadku meble mogą wyglądać na nieodpowiednio dopasowane i nie na swoim miejscu. Kiedy światło psuje naszą kompozycję – cała praca idzie na marne. Czasami myślę, że u ludzi jest podobnie – postać przedstawiona w dobrym świetle zawsze wygrywa. Czyż nie tak właśnie było w baśniach, które opowiadano nam w dzieciństwie? A tak całkiem poważnie: potęgę i rolę światła możemy doświadczyć również w realnym życiu. Mogę to nawet udowodnić! Wyobraźmy sobie sytuację, w której właśnie kogoś poznajemy, a stopień znajomości porównajmy z natężeniem światła. Na początku jesteśmy niepewni naszych uczuć, troszkę nerwowi – światełko jest słabe i migotliwe. Po kilku dobrych rozmowach, stajemy się wyluzowani i coraz bardziej otwieramy się przed drugą osobą – zdradzamy emocje i pragnienia. Światło pochodzi wtedy z pewnego źrodła, jest coraz silniejsze i intensywniejsze.
Jeśli przez życie idziemy z pozytywnym nastawieniem i emanujemy dobrą energią, to nasze „wewnętrzne światełko” będzie zawsze nieco jaśniejsze, niż ludzi, którym takiej energii brakuje. Dokładnie tak samo dzieje się z naszymi meblami. Widzimy w katalogu absolutnie „pewną siebie” i „radośnie promieniująca” sofę. Myślimy sobie: „Wow, właśnie tak powinien wyglądać mój salon!” Zabieramy ją do domu, ustawiamy na miejscu, które wcześniej bardzo dokładnie przemyśleliśmy – jednak nie widać nigdzie tej radosnej aury i blasku, który bił ze zdjęcia. Nasz salon nadal przedstawia się nijako.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile czasu kosztuje dobranie odpowiedniego oświetlenia przy fotografowaniu mebli na potrzeby katalogu. Ekstremalnie dużo, wręcz przerażająco dużo! Bywa, że potrzebne są dodatkowe osoby do pomocy, aby produkty prezentowały się olśniewająco. Na pierwszy rzut oka, lampy grają drugoplanową rolę. Jednak po dokładnym porównaniu klimatu i nastroju panującego w oświetlonym i nieoświetlonym pomieszczeniu, lampy stają się nieodzownym elementem wyposażenia każdego domu. Pomagają one naszym meblom „zabłysnąć” oraz nadają wnętrzu przytulną i przyjazną aurę. Z większa ilością światła i radością w życiu, tak jak nasze meble, my także możemy olśniewać i magnetyzować blaskiem. Już od dawna lampy nie tylko pomagają nam uniknąć ciemności, w której nie potrafimy się odnaleźć, ale także służą jako istotny element dekoracyjny. Lampy stojące z delikatnym, stonowanym światłem jak lampa stojąca NITRA nadają wnętrzu romantycznego i delikatnego charakteru. Całe pomieszczenie zamienia się wówczas w oazę harmonii i błogości. Inne pomogą rozświetlić ciemne kąty i sprawić, że pokój będzie wydawał się większy.
Poszperajcie troszkę w naszym sklepie internetowym i dajcie się porwać szerokiej ofercie, w której każdy znajdzie coś odpowiedniego dla swojego domu – model, który zachwyci „blaskiem”, sprawi, że domownicy będą „promieniowali radością” a meble „zabłysną”.